Celinka - ot maleństwo, każdy mały człowieczek wzbudza tyle emocji. Te oczęta i gesty, mimika, czasem przypadkowa a tak wiele wskazująca i wyjątkowo celna ... zupełnym przypadkiem puszczone oczko .. uwielbienie bierze i się rozpływasz. Niby nic ale łapiesz te chwile. Fajne to :)
Kolejna moja sesja, ale w sumie żadna nigdy nie jest taka sama. Pozornie to samo Mama Tata Baby...
Ale może bez tych dziwnych teł w cegiełki czy inne kolorowe badziewki... Fuj nie lubię robie po swojemu.:)
Chce skupienia na nich, na tym co mnie zatrzymuje, żeby skraść skrawki tego naszego wspólnego czasu.
Znam "Ich", to pewna rodzinka, szalona i zakochana w swoim rodzicielstwie i w sobie nawzajem :) A teraz dołączyła Ona - taka krucha i subtelna, wyczekiwana ...
Żeby nie było tak całkiem słodko to jak to zwykle bywa na zdjęciach to tata został naznaczony, dlaczego? bo te pomysły na ściąganie pampersa właśnie po to są :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz